Jesień


Autor: nieszkodnik
08 października 2020, 13:25

Jesień (tak, matura będzie nazwana żniwa).

Początek roku szkolnego. Wymęczeni wielotygodniowym odpoczynkiem pojawiają się półbogowie. Cały budynek rozbrzmiewa ich radosnymi przekomarzaniami się o tym kto się bardziej wymęczył na tych ochydnych egzotycznych wakacjach, a kto tylko tydzień spędził w Dubaju bo "musiał" wymienić starego 3-letniego grata na nowy pojazd. Są oczywiście niezadowoleni. Sfrustrowani, że rozpoczyna się katorga. Wielomiesieczna. czyli 10 miesieczna. No prawie. Bo : 2 tygodni świąt Bożego Narodzenia (do Nowego Roku od 22.12), Ferie zimowe 2 tygodnie , Wielanocne tydzień, nooo jeszcze majówka, ze 3 wycieczki. Ale przecież przez pozostałe 8 miesięcy będa harować jak woły. Od świtu do nocy. No w zasadzie to po 19 godzin w tygoniu i też nie codziennie ale....

Po radosnych powitaniach i opluciu nielubianych koleżanek, rozpoczyna się ....nie,nie,nie nie praca. Opluwanie sytuacji jaką zastało się w szkole. I tu mamy dwie drogi : albo krytyka zmian (nieladne lawki, zle pomalowany sufit, skrzpiące drzwi) albo krytyka braku zmian (niewymienili lawek, niepomalowali sufitu, nienasmarowali drzwi)

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz